Media to bardzo ciekawy temat. Dlatego też jako jeden z elementów projektu przygotowaliśmy warsztaty edukacyjne dotyczące reality show. Podczas pracy nad spektaklem zauważyliśmy, że różnego rodzaju paradokumenty i konkursy oparte na formule reality stanowią większą część ramówki telewizyjnej. Poszukując inspiracji teatralnych ciągle natrafialiśmy na przejawy manipulacji, której poddawani są właściwie wszyscy uczestnicy procesu medialnego. Te obserwacje skłoniły nas do opracowania serii zajęć warsztatowych, które dzięki uprzejmości Pani Dyrektor Beaty Sceliny przeprowadzone zostały z trzema grupami młodzieży w Gimnazjum nr 104.
Widzowie, uczestnicy, twórcy, czyli ludzka twarz reality show.
Podczas realizacji pierwszego tematu uczestnicy zajęć skupili się na powodach, dla których ludzie w ogóle tworzą reality show, biorą w nich udział, oglądają. Nagle okazało się, że mimo intuicyjnego przekonania, że programy te są całkowicie bezwartościowe, mogą one przynosić pewne korzyści, w tym spełniać także funkcję edukacyjną. Aby dojść do takich wniosków, uczestnicy zajęć przyjmowali perspektywę różnych osób - producentów telewizyjnych, uczestników, widzów, członków jury, pracowników obsługi i analizowali korzyści i straty wynikające z istnienia programów typu reality show. Swoje pomysły zestawiali następnie z opublikowanymi w prasie opiniami, artykułami, statystykami.
Czy reality show jest naprawdę reality?
Drugi blok tematyczny poświęcony został analizie tego, co w reality show jest naprawdę prawdziwe, a co wyreżyserowane. Uczestnicy zajęć opierając się na własnych obserwacjach oraz artykułach prasowych przyglądali się zjawisku manipulacji, badali jej zakres oraz zastanawiali się nad moralną oceną działań podejmowanych przez twórców i uczestników reality show. Szczególnie ciekawa okazała się obserwacja, że mimo iż oceniamy manipulację negatywnie, uznajemy ją za zjawisko niemoralne, używamy jej wszyscy, na co dzień. Uczestnicy warsztatów zauważyli także, że nie lubimy, jak się nami manipuluje, ale często manipulujemy innymi, aby osiągnąć swoje cele. Dyskusja o manipulacji pozwoliła też postawić pytanie o "dobre strony" tego zjawiska i zastanowić się, czy każdy przejaw manipulacji pociąga za sobą straty dla osoby manipulowanej.
Reality show - jestem na tak czy jestem na nie?
Ostatni blok tematyczny warsztatów poświęciliśmy na poszukiwanie argumentów, które przemawiają za i przeciw reality show. Uczestnicy zajęć podzieleni zostali na losowo wybrane grupy, których zadaniem było wyszukanie argumentów. Bardzo wartościowe było to, że młodzi ludzie budowali uzasadnienia do narzuconego tematu niezależnie od własnych przekonań. Zadanie to uczyło nie tylko trudnej sztuki argumentowania, ale także spojrzenia na problem z różnych stron i perspektyw. Wymagało ono także od uczestników pracy w dość dużym zespole i dostosowania metody pracy do zaistniałej sytuacji. Interesujące było to, że poszczególne grupy wybrały różne sposoby podziału zadań.
Kolejnym etapem było przygotowanie mini debaty opartej na zasadach debaty oksfordzkiej. Członkowie obu zespołów (zespołu ZA i PRZECIW) wyznaczyli swoich przedstawicieli, przygotowali argumenty i podsumowania, a następnie przestawili swoje racje na forum. Ten etap warsztatów wywołał wiele emocji, a także dostarczył wielu powodów do przemyśleń.